No dobrze. Na torcie miałam zakończyć, jeśli chodzi o przepisy, które czekają na opublikowanie.. ale zwyczajnie nie mogę się doczekać, kiedy się nim pochwalę.. ;) z niewielu chyba rzeczy do tej pory byłam tak dumna.
I oczywiście, że masa była zbyt płynna, zamartwiałam się, że już nic z tego nie będzie. I oczywiście, że sporo osób stwierdziło, że za słodkie. I oczywiście, że nic a nic mnie to nie obchodzi ;) podobno tort z białą czekoladą był słodszy.
Mniejsza z tym. Naprawdę bardzo polecam Wam ten tort. A najlepsze jest w nim to, że jest jeszcze lepszy na drugi czy trzeci dzień, och, jeśli choć odrobina go Wam zostanie. Przepis z książeczki "Czekolada" (jest w obiegu, uzupełnię autora, jak wróci w moje ręce). Składniki na tortownicę 35-40 cm. Zdjęcia robione w biegu (jakkolwiek byśmy nie obliczyli czasu na przygotowania, zawsze i tak jest go za mało, prawda?) więc tym bardziej uważam, że całkiem nieźle się prezentuje :)
I oczywiście, że masa była zbyt płynna, zamartwiałam się, że już nic z tego nie będzie. I oczywiście, że sporo osób stwierdziło, że za słodkie. I oczywiście, że nic a nic mnie to nie obchodzi ;) podobno tort z białą czekoladą był słodszy.
Mniejsza z tym. Naprawdę bardzo polecam Wam ten tort. A najlepsze jest w nim to, że jest jeszcze lepszy na drugi czy trzeci dzień, och, jeśli choć odrobina go Wam zostanie. Przepis z książeczki "Czekolada" (jest w obiegu, uzupełnię autora, jak wróci w moje ręce). Składniki na tortownicę 35-40 cm. Zdjęcia robione w biegu (jakkolwiek byśmy nie obliczyli czasu na przygotowania, zawsze i tak jest go za mało, prawda?) więc tym bardziej uważam, że całkiem nieźle się prezentuje :)
Tort czekoladowy z białą truflą
Ciasto czekoladowe:
Składniki:
- 150 g masła, miękkiego
- 150 g cukru
- 4 jajka, rozkłócone
- 150 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 g kakao
- 100 g mielonych migdałów
Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Stopniowo dolewać jajka, cały czas miksując. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i kakao, ostrożnie wmieszać do ciasta. Dodać mielone migdały, wymieszać.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto. Piec 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. Ostudzić.
Masa truflowa:
Składniki:
- 600 ml kremówki
- 700 g białej czekolady
- 500 g serka typu ricotta
Wykonanie:
Śmietankę zagotować, zdjąć z ognia. Dodać połamaną na kostki czekoladę, rozpuścić i wystudzić. Zimną masę wymieszać z serkiem. Wylać na ciasto, wstawić do lodówki na minumim 2 godziny.
Ciasto dowolnie udekorować. U mnie bita śmietana, perełki, maliny, waflowe rurki i paczka maltesers'ów.
Obłędne połączenie.
Smacznego!
pięknie!
OdpowiedzUsuńWspaniały popis sztuki kulinarnej! Ależ ten tort musi być smaczny! I wcale nie jest trudny do zrobienia. Będę o nim pamiętać.
OdpowiedzUsuńnawet bym powiedziała, że jest bardzo łatwy do zrobienia :)
Usuńwygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńAlez duzo dobroci na tym ciescie :) W sam raz dla lasuchow :)
OdpowiedzUsuńwygląda bosko! ślinka cieknie na sam widok
OdpowiedzUsuńCudowny tort!
OdpowiedzUsuńI te smaki.
Co za rozpusta.
Uwielbiam czekoladę w każdej postaci i z pewnością wypróbuję powyższy przepis na taki tort :). Od siebie mogę polecić przepis na blok czekoladowy z chałwą, który znalazłam na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/. Z dodatkiem chałwy blok smakuje wg mnie jeszcze lepiej. Polecam sprawdzić każdemu.
OdpowiedzUsuń