Uroki mieszkania w lesie. Świeże kurki na śniadanie.
Do tego tylko trochę szczypiorku, odrobina masła do podsmażenia, sól i pieprz. No i jajka oczywiście.
W kilka chwil powstaje pyszna jajecznica. A może kurkownica? ;)
Niestety, coś za coś. Mieszkając w lesie nie ma się sklepu za rogiem, żeby kupić świeże pieczywo w niedzielę. Trzeba sobie więc jakoś radzić.. Oto bardzo prosty sposób. Zrobienie tych bułek jest banalnie proste i szybkie. Nie trzeba też czekać, aż ciasto wyrośnie. Bułki rosną w piekarniku, podwajając wysokość. Nie potrzeba też do nich żadnych specjalistycznych sprzętów. Inspiracja tu.
Wytrawne bułeczki śniadaniowe
Składniki:
- 250 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 50 g masła
- 1 duże jajko
- ok 100 ml mleka
- ok 50 g dodatków: żółtego sera, szynki, cebulki pokrojonych w drobną kostkę
*
- pół łyżeczki ziół prowansalskich
- pieprz, papryka słodka
*dla farszolubnych można dodać więcej :)
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać proszek do pieczenia, sól i posiekane w kostkę masło. Palcami zagnieść ciasto.
Jajko ubić i dodać mleka do ok 140 ml płynnej masy łącznie. Dodać odrobinę soli i pieprzu. Większą część tej mieszanki dodać do ciasta, odrobinę zostawić do smarowania bułek z wierzchu.
Pokrojone w kostkę dodatki wymieszać z ziołami, pieprzem i papryką. Dodać wszystko do ciasta, szybko zagnieść. Jeśli będzie potrzeba, dodać do ciasta więcej jajka z mlekiem lub więcej mąki.
Ciasto rozgnieść na grubość 1,5 - 2 cm, dowolną foremką wycinać bułki (sprawdzą się tylko wyraźne kształty). Można też odrywać kawałki zagniecionego ciasta i formować z nich nieduże kulki.
Układać w niewielkich odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarować resztą mieszanki jajecznej. Bułki można posypać z wierzchu tartym serem, solą morską albo ulubionymi ziołami.
Piec ok 12 minut w temperaturze 220, aż się zezłocą.
Najlepiej podawać natychmiast.
Smacznego!